/p0001.djvu
W NUMERZE: PRODUKCJA BEZODPADOWA, ALWERNIA LIDEREM EDUKACJI,
OBCHODY ŚWIĘTA NIEPODLEGŁOŚCI, "BLIŻEj GMINY",
SPORT, ROZRYWKA
@
ISSN
1232 - 6860
N r indeksu
35211
NR 10
(395/419)
ROK XXXVII
PAŹDZIERNIK
2009 r.
CENA 1,30 zł
(w tym 7% VAT)
MIESIĘCZNIK ZAŁOGI ZAKŁADÓW CHEMICZNYCH "ALWERNIA" I GMINY ALWERNIA
Atrakcyjny program Święta
I iepod leglości
Mamy jeszcze w pamięci
ubiegłoroczne, ju bileuszowe obcho-
dy Święta Niepodległości w naszej
gminie, a już za kilkanaście dni bę-
dzie będziemy świętować kolejną, 91
rocznicę odzyskania przez Polskę nie-
podległości. W nie mniej uroczystych
nastrojach, z równie atrakcyjnym pro-
gramem.
Główne uroczystości - mszę
św. w klasztorze 00. Bernardynów
w Alwerni w intencji naszej Ojczy-
zny i mieszkańców Alwerni, która
zacznie się o godz. 10.00, oraz spo-
tkanie pod Grobem Nieznanego Żoł-
nierza na alwerniańskim Rynku -
uświetnią imprezy towarzyszące.
Przed południem będzie to otwarcie
wystawy malarstwa Aski Mendys-
Gatti w Galerii "A".
Popołudnie zaś wypełni Bie-
siada Niepodległościowa w sali wido-
wiskowej remizy OSP - początek
godz. 17.00. Złożą się na nią m.in. tra-
dycyjne już "Patriotyczne wici" i re-
cital Jacka Wójcickiego - znakomite-
go krakowskiego artysty.
Słowem tegoroczne obchody
zapowiadają się bardzo interesująco,
z legionową pieśnią na ustach (każ-
dy uczestnik Biesiady otrzyma oko-
licznościowy śpiewnik - pierwsza
strona okładki poniżej). Szczegóły
wewnątrz numeru.
J.R.
PS Imprezy z okazji 91. rocz-
nicy odzyskania przez Polskę niepod -
ległości od
ędą się także w Okleśnej
i Porębie Zegoty. Więcej w środku
numeru.
Produkcja bezodpadowa
Pod koniec ubiegłego wieku
postawiono w Zakładach Chemicz-
nych "Alwernia" bardzo duży nacisk
na działania mające na celu elimino-
wanie ubocznych skutków oddziały-
wania przedsię biorstwa na środowi-
sko naturalne. Przede wszystkim po-
przez doskonalenie procesów tech-
nologicznych, stosowanie technolo-
gii bezodpadowych, odzysk surow-
ców.
Zakłady wdrożyły w 1999 r.
System Zarządzania Środowiskowe-
go zgodny z wymaganiami normy
ISO 14001. Były wówczas jedne z
pierwszych w przemyśle chemicz-
nym, które mogły się poszczycić ta-
kim certyfikatem. Dokument był do-
wodem skutecznej realizacji misji
spółki w elemencie doskonalenia
działań na rzecz ochrony środowiska.
System Zarządzania Środowi-
skowego jest systematycznie audy-
towany i recertyfikowany. Od lat w
czasie audytów nie stwierdza się nie-
zgodności, co oznacza, że u trzym y-
wany jest na bardzo wysokim pozio-
mie. Firma posiada wszystkie wyma-
gane prawem decyzje, w tym pozwo-
lenia zin te growane dla składowiska i
instalacji produkcyjnych.
ciąg dalszy na stronie 3.
lagroda dla
IITradycji l1
Na 7. Małopolskim Festiwalu Te-
atrów Wiejskich w Wiśniowej k.
Dobczyc, Teatr Ludowy "Trady-
cja" otrzymał II nagrodę w kate-
gorii teatrów dramatycznych za
sztukę pt. "C hłopcy" Stanisława
Grochowiaka. Premiera tego
przedstawienia odbyła się w Okle-
śnej pod koniec kwietnia br. w re-
żyserii Zbigniewa Klatki. W listo-
padzie br. "Tradycja" pokaże to
przedstawienie w Chrzanowie i w
Proszowicach. Zespół teatru dzię-
kuje Samorządowemu Ośrodkowi
Kultury w Alwerni za pomoc w zor-
ganizowaniu wyjazdu do Wiśnio-
wej.
Alwernia
liderem edukacji
Alwernia otrzymała tytuł Lider Edu-
kacji w plebiscycie EURO GMINA
Z008/Z009. Tytuł, przyznawany w
oparciu o analizę osiągnięć, jest uho-
norowaniem działalności samorządu
w dziedzinie edukacji. Statuetkę
odebrał burmistrz Jan Rychlik. Ple-
biscyt EURO GMINA organizowa-
ny jest pod patronatem Wojewódz-
twa Małopolskiego.
/p0003.djvu
dokończenie ze str.1.
ALCHEMIK - 3
Produkcja
bezodpadowa
Radykalny zwrot w podejściu
do sprawy zagospodarowania odpa-
dów nastąpił w Z004 roku. Zmiana
technologii produkcji ortofosforanów
sodu, wymuszona skokową podwyż-
ką ceny fosforu żółtego, spowodowa-
ła generowanie dodatkowych odpa-
dów. Część tych osadów zagospoda-
rowywano do produkcji fosforanów
paszowych. Pozostały materiał, głów-
nie ze względu na zawartość fluoru,
zastosowano, w oparciu technologię
opracowaną w Zakładowym Labora-
torium Badawczym oraz Instytucie
N awozów Sztucznych w Puławach,
do produkcji nawozów wieloskładni-
kowych typu NPK.
Pełne wdrożenie produkcji
fosforanów paszowych i nawozów
granulowanych rozwiązało podstawo-
wy problem ekologiczny firmy, eli-
min ując konieczność budowy no-
wych składowisk odpadów. Zakłady
nie ponoszą opłat za składowanie
odpadów, które zostały wykorzysta-
ne w zamkniętym cyklu produkcyj-
nym. Dzięki temu Alwernia znalazła
się w elitarnym gronie firm chemicz-
nych, produkujących w zamkniętym
cyklu bezodpadowym.
W marcu Zakłady Chemicz-
ne "Alwernia" S.A. zostały laureatem
konkursu "Firma Bliska Środowisku
Z008". Program ten działa pod hono-
rowym patronatem Ministerstwa Śro-
dowiska i jest organizowany przez
Europejskie Forum Odpowiedzialno-
ści Ekologicznej (EFOE) przy współ-
pracy z Ogólnopolskim Forum Pro-
mocji Biznesu. Nie jest to pierwsze
tak wysokiej rangi wyróżnienie eko-
logiczne dla "Alwerni", która w ZOOO
r. została wpisana do Panteonu Pol-
skiej Ekologii.
Jan Racut
PS W artykule wykorzystałem
tekst Leszka U rbańczyka "N awozy
gran ulowane".
la Leskowcu
Bóg, góry i ia
Celem wycieczek naszych
pracowników na położony w
Bieskidzie Małym Lesko-
wiec jest nie tylko piękny
krajobraz, ale także kaplica na
Groniu Jana Pawła II. Powy-
żej schroniska, na Jaworzynie,
która jest integralną częścią
Leskowca, na tzw. Groniu
Jana Pawła II (kończy się tam
Szlak Papieski na Lesko-
wiec), znajduje się kaplica
(wybudowano ją w 1995 r.),
stalowy krzyż poświęcony lu-
dziom gór i pomnik Jana
Pawła II. W kaplicy stoi fo-
tel, na którym siedział nasz
Papież w czasie wizyty w Sko-
czowie. Jest tam też ołtarz z
pobudzającą do refleksji in-
skrypcją: Jest nas troje: Bóg,
góry i ja.
J.R.
Fot. Józef Mucha
/p0004.djvu
ALCHEMIK - 4
15-lecie Zakladów Chemicznych IIAlwernia l1
Powojenny rozwój zakladu (3)
J ak już wspomniałem wcześniej,
budynki w zakładzie wykonane były z
muru pruskiego. Szkielety miały drewnia-
ne, wypełnione ubijanym żużlem, dachy
niskie o małym kącie pochylenia, kryte
papą, z naturalną wentylacją w drewnianej
kalenicy. W budynkach znajdowały się pro-
wizoryczne instalacje i rozdzielnie elek-
tryczne. Odczuwało się brak przenośnych
lamp sznurowych na bezpieczne napięcie
24 V, co groziło porażeniem. Takie wypad-
ki miały miejsce, doświadczyłem tego oso-
biście w czasie prac remontowych.
Modernizację budynków rozpo-
częto (w ramach remontu) w sposób nastę-
pujący: obok istniejących budynków, w od-
ległości 1,5 m wykonywano nowe betono-
we ławy i ściany fundamentów. Filary były
żelbetowe, ściany wypełniano pełną cegłą
na zaprawie wapienno - cementowej, sto-
sowano wieńce żelbetowe. Dachy na od-
dziale solnym i piecu chromowym pokry-
to płytami eternitowymi, powyżej istnie-
jących. W kotłowni i przeróbce chromowej
wykonano ławy fundamentowe, słupy żel-
betowe wypełnione pełnym murem z ce-
gły, wieńce żelbetowe, konstrukcje dachu
- wiązary drewniane, kratowe, nasycone
preparatami ognioodpornymi. Założono
stolarkę okienną, bramy komunikacyjne,
wykonano hermetyczne instalacje elek-
tryczne, rozdzielnie z nowymi zabezpie-
czeniami, w tym transformatorki do lam p
przenośnych na 24 V.
N astępnie na podstawie podań
pracowników, decyzji kierowników oraz dy-
rekcji przystąpiono do wewnętrznej roz-
biórki istniejących budynków. Całe przed-
sięwzięcie odbywało się bez przerwy w pro-
dukcji. System ten nosił nazwę "kwaczaI-
ski" . Był to pierwszy etap modernizacji,
który spowodował poprawę warunków pra-
cy i p.poż. Państwowa Inspekcja Pracy do-
ceniła te działania, więc nie doszło do za-
mknięcia zakładu. Zakłady Chemiczne w
Kwaczale zostały uratowane. Modernizacja
została wysoko ocenione przez wicemini-
stra Adama Kowalskiego, gdy przebywał z
wizytą w zakładzie w 1953 r., a także póź-
niej przez ministra Antoniego Radlińskie-
go.
W późniejszym okresie przystą-
piono do systematycznej wymiany napę-
dów elektrycznych maszyn i urządzeń. Do-
tychczasowe grupowe napędy transmisyj-
no-pasowe były kosztowne i niebezpiecz-
ne w obsłudze. W czasie pracy nie wszyst-
kie maszyny i urządzenia były napędzane
jednocześnie. Bardzo często silnik napę-
dzał transmisję do pojedynczego urządze-
nia. Wówczas pracował na biegu jałowym,
pobierał moc bierną, co pogarszało współ-
czynnik mocy cos fi. Zakład płacił kary.
Grupowe napędy zastąpiono napędami in-
dywidualnymi poprzez przekładnie kół
zębatych, ślimakowych, łączonych za po-
mocą sprzęgieł, pasków klinowych.
Zmechanizowano także przeta-
czanie wagonów. Do tego czasu popycha-
no je ręcznie za pomocą grubych stalowych
prętów, zakończonych tzw. piętką. Zasto-
sowano wyciąg o napędzie elektrycznym z
regulacją hamowania wagonów. U r z ą -
dzenie wykonano na podstawie mojego
projektu z ćwiczeń na Politechnice Ślą-
skiej, pt. "Dźwignice", u prof. Henryka Ra-
dwańskiego. W podobny sposób został roz-
wiązany transport na hałdę.
Zmodernizowano także zużyte,
uciążliwe i szkodliwe dla załogi urządze-
nia do transportu mieszanki chromowej na
piece chromowe. Zaprojektowane i wyko-
nane urządzenia były całkowicie herme-
tyczne, mniej uciążliwe i bezpieczne. Zli-
kwidowano toksyczne pyły, szkodliwe dla
obsługi i otoczenia. (Posiadam świadectwo
o dokonaniu udoskonalenia technicznego
wydane przez U rząd Patentów Polskiej
Rzeczypospolitej Ludowej w dniu 18 wrze-
śnia 1953 r.) U nowocześniono główną roz-
dzielnię w stacji trafo po stronie wtórnej,
zastosowano hermetyczne rozdzielnie w
miejsce przestarzałej, niebezpiecznej i
awaryjnej. Zastosowano także system po-
miarowy natężenia napięcia i mocy, jaką
pobierał zakład.
W tym czasie dyrektorem był
Wincenty Stolarczyk - ślusarz, kierowni-
kiem technicznym - mgr Stanisław Luty.
Powstał dział techniczny i pod jego kie-
rownictwem przystąpiono do rozbudowy
kotłowni. Zamontowano kocioł płomien-
nicowo-płomiennikowy, zaprojektowano
i wybudowano nową żelbetową wieżę ci-
śnień w miejsce grożącej zawaleniem wie-
żyo konstrukcji drewnianej, wybudowanej
przez okupanta. Wybudowano również
nowe ujęcie i stację pomp u podnóża no-
wej wieży. Stacja pomp współpracowała na
zasadzie automatycznej regulacji pomp.
Wracam jeszcze do modernizacji
budynków produkcyjnych. Modernizację
budynków oddziału solnego i pieca chro-
mowego wykonano we własnym zakresie
przez zakładową brygadę budowlaną po
kierunkiem majstra Józefa Siewiorka, z
udziałem cieśli Franciszka Mastalskiego,
Stanisława Chrapisińskiego, a także mura-
rzy i cieśli braci Sądeckich: Franciszka,
Władysława, Józefa, Jana, Antoniego oraz
Franciszka i Józefa Pierzchałów. Wszyscy
posiadali umiejętności murarskie, ciesiel-
skie i stolarskie (tzw. "złote ręce"). N ato-
miast modernizacja budynku kotłowni
przeróbki chromowej siarczku sodu i bu-
dowa wieży ciśnień były wykonywane sys-
temem zleconym przez Spółdzielnię Pra-
cy w Oświęcimiu i Firmę "Stolarz" z Kato-
wic, ponieważ wykonawstwo budynków o
konstrukcji żelbetowej było odpowiedzial-
nie inżynierskie.
Projekty modernizacyjne wyko-
nał wspólnie ze mną mgr inż. Paweł Hein-
cel, kierownik Spółdzielni Pracy w Oświę-
cimiu - wybitny statyk, specjalista - kon-
struktor żelbetu (ukończył przed pierwszą
wojną politechnikę w Petersburgu). Bardzo
dużo się od niego nauczyłem. Sprawdzał
moje projekty wieży ciśnień, budynki, prze-
róbki chromowej i kotłowni.
Po ukończeniu studiów inżynier-
skich w roku 1954 o specjalności konstruk-
cje urządzeń chemicznych, pracowałem
jako jedyny konstruktor tych urządzeń w
zakładzie nadal na stanowisku głównego
mechanika. Kierownikiem inwestycji zo-
stał Stanisław Bulek - zasłużony dla rozwo-
ju zakładu. W tym czasie podjął pracę w
zakładzie inż. Roman Skup - chemik.
W owych latach wybudowano w ra-
mach inwestycji nowy oddział siarczku
sodu. W jego skład wchodziły: piece siarcz-
ku sodu, baterie generatorów - czadnice
(były trudności w rozruchu, miały miejsce
wybuchy). Do czasu doprowadzenia do za-
kładu gazu ziemnego piece były opalane
zwykłymi paleniskami węglowymi. Prze-
róbka siarczku sodu odbywała się w opar-
ciu o zmienioną technologię (występowa-
ły trudności, część aparatury przebudowa-
no). Zmechanizowano transport mieszanki
do pieców. Do końcowego podgęszczania
ługów zastosowano żeliwną panew podłuż-
ną z mieszadłem do samoczynnego regu-
lowanego nalewania do blaszanych bęb-
nów. Wybudowano także nową stację trafo
o mocy 700 kW w miejsce istniejącej, któ-
ra nie wystarczała do zasilania elektrycz-
nego w związku z ciągłą rozbudową zakła-
du.
W tym czasie dyrektorem zakład u
był Wiesław Szewczyk - wojskowy.
Stefan Rożnawski
Stefan
Rożnawski
jest długo-
letnim, za-
służonym
pracowni-
kiem na-
szych Za-
kładów.
Przepraco-
wał w "AI-
werni" 29
lat, awansując od pomocnika montera do
głównego mechanika. W końcowym
okresie pracował jako główny inżynier
robót inwestycyjnych. Jest Honorowym
Obywatelem Gmin Babice i Alwernia
oraz "Zasłużonym dla Powiatu Chrza-
nowskiego". Za zasługi dla budownic-
twa sakralnego w 1994 roku został od-
znaczony przez papieża Jana Pawła II
medalem "Pro Ec1esia et Pontifice" - naj-
wyższym odznaczeniem papieskim przy-
znawanym osobom świeckim. Artykuł
jest fragmentem jego wspomnień, po-
święconych pracy w naszym Zakładzie.
J.R.
/p0005.djvu
ALCHEMIK - 5
Powiatowe zawady sportowo-poiarnicze
Zwyci,żyla AlwBrnia
Pod koniec września na sta-
dionie MKS Alwernia od były się pią-
te już powiatowe zawody sportowo-
pożarnicze jednostek Ochotniczych
Straży Pożarnych. Drużyny straża-
ków ochotników miały do pokona-
nia sztafetę pożarniczą 7 x SO m z
przeszkodami, m usiały także wyko-
nać ćwiczenie bojowe.
Pierwsze miejsce zajęła AI-
wernia w czasie 11S sekund. W zwy-
cięskiej drużynie, która otrzymała
Puchar Przechodni Komendanta Po-
wiatowego PSP w Chrzanowie, wy-
stąpili Jan usz Górecki, Tomasz J ar-
czyk, Adam Kowalski, Bartosz Ły-
tek, Andrzej Sołtysik, Wojciech Ści-
bor, Mateusz Wojewoda, Michał
Wojtoń, Piotr Żabiński. Drugi był
Grojec (z czasem o S sekund gor-
szym od Alwerni), trzecie Zagórze.
W zawodach uczestniczyło
Zl drużyn ze wszystkich gmin po-
wiatu chrzanowskiego, w tym jedna
kobieca z Sierszy oraz dwie oldbo-
jów (starszych i młodszych) z Groj-
ca. Gminę Alwernia reprezentowa-
ły drużyny z Alwerni, Grojca i Bro-
deł. Organizatorami zawodów była
Komenda Powiatowa Państwowej
Straży Pożarnej w Chrzanowie oraz
Zarząd Oddziału Powiatowego
ZOSP RP w Chrzanowie.
J.R.
OSP Alwernia. Na zdjęciu od lewej, stoją: Mieczysław Paw, Wojciech Ścibor, Michał Wojtoń, Bartosz
Łytek, Tomasz Jarczyk, Paweł Chodacki, Adam Wieprzycki, Michał Mastalski, Janusz Górecki.
Siedzą: Jerzy Wojtoń, Adam Kowalski, Kamil Płatek, Mateusz Wojewoda, Paweł Burzyński, Piotr
Żabiński.
Fot. Wojciech Ścibor
OSP Grojec. Od lewej: Andrzej Stokłosa, Jacek Gocał, Karol Bruzda, Janusz Bruzda, Krzysztof Dudek,
Marek Dudek, Andrzej Ciołek. Dowódcą drużyny był Krzysztof Ciupek - prezes OSP w Grojcu.
Fot. M ichał Łuszczek
Elekt całorocznej
pracy
Pierwsze
miejsce w za-
wodach to
efekt całorocz-
nej pracy
wszystkich na-
szych straża-
ków, spośród
których do star-
tu wybieramy
najlepszych -
tłumaczy Jerzy
Wojtoń, na-
czelnik OSP w
Alwerni. - Mi-
strzami powiatu chrzanowskiego byliśmy
już trzykrotnie, a w 2000 roku startowali-
śmy w zawodach wojewódzkich w Suchej
Beskidzkiej, gdzie zdobyliśmy 7 miejsce.
- Trenerem naszej drużyny, który bardzo
dużo mi pomaga, jest Mieczysław Paw.
J.R.
F ot. Kazimierz Krański
Migawki z zawodów
Strażacy z OSP Grojec w akcji.
Fotografował Michał Łuszczek
/p0006.djvu
ALCHEMIK - 6
la turystycznych szlakach
Węgry ·
kraj naszych
Riuny zamku w Miszkolcu.
Miszkolc Tapolca - kąpielisko termalne
urządzone w naturalnych grotach i jaski-
niach krasowych.
Eger - Dolina Pięknej Pani - wejście do jed-
nej z winnych piwniczek. Panorama Egeru.
Panorama Budapesztu ze Wzgórza Gellerta Plaża nad Balatonem.
/p0007.djvu
ALCHEMIK - 7
bratanków
Jeden z wodospadów w dolinie 5zalajka.
Muzeum astronomiczne w Egerze.
Kąpielisko termalne Heviz.
Węgry nie są obecnie tak często od-
wiedzane przez naszych rodaków jak w ubie-
głych dziesięcioleciach, kiedy byliśmy od-
dzieleni od świata "żelazną kurtyną". Teraz
jest to na ogół dla nas kraj tranzytowy. Mknie-
my przez nie szybko, zatrzymując się na krót-
ko. Celem urlopowych wyjazdów Polaków
jest przede wszystkim południe Europy -
Chorwacja, Włochy, nie mówiąc o Grecji. A
przecież Węgry to kraj bardzo ciekawy i bar-
dzo nam przyjazny. Wszak wiadomo "Polak
- Węgier dwa bratanki..."
Barbara Augustynek i Piotr Prokop
z Działu Informatyki postanowili swoje te-
goroczne urlopy spędzić na Węgrzech. - Zro-
biliśmy to, co ciekawe, niezależnie od sie-
bie - tłumaczy Pani Barbara. - Dla mnie spo-
rą zachętą do wyjazdu była bliskość tego
kraju. Z Alwerni na Węgry jest zaledwie 300
km. N a turystów czeka tam wiele atrakcji,
jak choćby gorące źródła. Ceny wcale nie są
wygórowane. Dlatego warto spędzić tam
urlop. W czasie naszego pobytu zwiedzili-
śmy Miszko1c i Eger.
- My zaś mieliśmy bazę nad Bala-
tonem, w Balatonfoldvar - wyjaśnia Pan
Piotr. - Stamtąd wyruszaliśmy na wycieczki.
Odwiedziliśmy m.in. Esztergom - kolebkę
węgierskiej państwowości, Wyszehrad. Za-
haczyliśmy także o Hevlz i stolicę kraju.
Był to udany wyjazd. Koszty wypoczynku
nad Balatonem są zbliżone do pobytu w
polskich miejscowościach nadmorskich.
Barbara Augustynek: Miszko1c jest
trzecim co do wielkości miastem Węgier,
położonym w północno-wschodniej części
kraju, u podnóża Gór Bukowych, 50 km od
granicy ze Słowacją. Tapo1ca zaś jest dziel-
nicą uzdrowiskową Miszko1ca. Malowniczo
położone w dolinie i na zalesionych zbo-
czach gór uzdrowisko jest słynne dzięki Bar-
langfurdo - jednemu znajatrakcyjniejszych
w skali światowej kąpielisku, urządzonemu
w naturalnej jaskini krasowej. Woda o temp.
30 oC spływa potokami ze skał, tworząc na-
turalne bicze wodne. Innymi walorami są
naturalne prądy wodne oraz czyste, pozba-
wione bakterii powietrze.
Zamek Diósgy6r w Miszko1cu jest
budowlą z XIII w. Został wzniesiony na pla-
nie kwadratu, był otoczoną fosą i murem.
Miał cztery okazałe narożne wieże, 50 po-
mieszczeń i rozległy dziedziniec. Dzisiaj
ruiny wykorzystywane są jako amfiteatr dla
turniejów, zabaw i uczt, a także renomowa-
nych festiwali teatralnych, muzycznych, folk-
lorystycznych. U stóp zamku, nad potokiem,
znajduje się kąpielisko z fińską sauną i
chłodnym basenem w jaskini.
Eger jest jednym z najchętniej od-
wiedzanych węgierskich miast, ze względu
na swój historyczny charakter oraz światową
sławę wytwarzanych w nim aromatycznych,
mocnych czerwonych win. Miasto słynie
również z dużego kąpieliska termalnego i
pełnej winnych piwniczek "Doliny Pięknej
Pani" (Szepasszony-volgy). Wykute w wul-
kanicznym tufie, który ponoć idealnie na-
daje się do przechowywania wina - zapew-
nia doskonałą wentylację i stałą temperatu-
rę około 12 stopni Celsjusza. W każdej piw-
niczce można degustować wino (wraz z cha-
rakterystyczną dla tego regionu "Egri - by-
cza krew"), a przed wieloma z nich przygry-
wają cygańskie kapele. W Egerze znajduje
się także słynne muzeum astronomii, jed-
no z naj starszych na świecie.
Piotr Prokop: Góra Gellerta wzno-
si się na wysokość ponad 130 m, po połu-
dniowej stronie wzgórza zamkowego, prak-
tycznie w samym centrum Budapesztu.
Swoją nazwę zawdzięcza biskupowi Geller-
towi, który z nakazu pierwszego króla Wę-
gier, Stefana, ochrzcił plemiona Madziarów.
Po śmierci swego królewskiego protektora
został schwytany przez byłych pogan i z ze-
msty zamknięty w drewnianej beczce, któ-
rą następnie spuszczono z urwiska. Dziś w
legendarnym miejscu śmierci biskupa, tuż
nad wodospadem, wznosi się jego pomnik.
N a szczycie góry znajduje się rów-
nież pomnik Wolności, wzniesiony w 1947
r. według projektu Zsigmonda Kisfaludi Stro-
bla. Olbrzymi posąg (40 m wysokości) przed-
stawia kobietę trzymającą w wyciągniętych
dłoniach gałązkę palmową, symbol zwycię-
stwa. Dawniej na cokole umieszczona była
duża czerwona gwiazda i napis dziękujący
Armii Czerwonej za wyzwolenie miasta z
rąk okupanta nazistowskiego, jednak usu-
nięto je po zmianach politycznych i ustrojo-
wych 1990 r. Tuż obok mieści się punkt wi-
dokowy, z którego podziwiać można
wschodnią i południową część Budapesztu.
Balaton jest płytkim (największa
głębokość 12,2 m) jeziorem pochodzenia
tektonicznego. Jego długość wynosi 77 km,
szerokość od 4 do 14 km. Jest centrum tury-
styki i rekreacji. Sezon turystyczny trwa od
czerwca do końca sierpnia. Średnia tempe-
ratura wody w lecie wynosi około 23° C, co
czyni kąpiel bardzo przyjemną. N azwa Ba-
laton oznacza mniej więcej "błotniste jezio-
ro" i - ponieważ Węgry nie mają dostępu do
morza - często nazywane jest "węgierskim
morzem".
Hevlz to 6-tysięczne miasto o śre-
dniowiecznym rodowodzie, niecałe 7 km na
zachód od Keszthely. Jest najsłynniejszym
i najbardziej niezwykłym węgierskim ku-
rortem. Sławę zawdzięcza uzdrowisku zbu-
dowanemu wokół termalnego jeziora Gyó-
gytó o powierzchni 4,4 ha igłębokości do-
chodzącej do 38,5 m. Porośnięte przez cały
rok liliowymi lotosami i wypełnione mine-
ralną wodą o tem peraturze od 24°C zimą do
36°C latem, jest największym gorącym je-
ziorem torfowym Europy. Z zasilającego je
źródła o temperaturze 39,8°C wypływa 410
l wody w ciągu sekundy, co sprawia, że woda
jeziora ulega całkowitej wymianie w ciągu
trzech i pół dnia.
Oprac. J .R.
Zdjęcia: Barbara Augustynek,
Piotr Prokop
/p0008.djvu
ALCHEMIK - 8
REDAGUJE:
URZĄD MIEJSKI
ul. Z. Gęsikowskiego 7
32-566 Alwernia
BURMISTRZ GMINY ALWERNIA
JAN RYCHLIK
ZAPRASZA NA
UROCZYSTE
OBCHODY
91 ROCZNICY
ODZYSKANIA
NIEPODLEGŁOŚCI
11 listopada 2009
I część
godz. 10.00 - MSZA Ś
. W/INTENCJI
OJCZYZNY I MIESZKANCOW ALWER-
NI W KOŚCIELE PW. STYGMATÓW
ŚW. FRANCISZKA W ALWERNI, CE-
LEBRA I KAZANIE OKOLICZNOŚCIO-
WE O. DR LEONARD HRYNIEWSKI
godz. 11.15 - RYNEK - ZACIĄGNIĘCIE
WARTY HONOROWEJ PRZY PŁYCIE
NIEZNANEGO ŻOŁNIERZA PRZEZ
ŻOŁNIERZY V BATALIONU DOWO-
DZENIA Z KRAKOWA, DRUHÓW OSP
ALWERNIA, POCZTY SZTANDARO-
WE DELEGACJI SZKÓŁ, ORGANIZA-
CJI POLITYCZNYCH I SPOŁECZ-
NYCH.
-OKOLICZNOŚCIOWE PRZE-
MÓWIENIE BURMISTRZAALWERNI
-:SKŁADANIE WIĄZANEK
KWIATOW NA PŁYCIE NIEZNANEGO
ŻOŁNIERZA
godz. 11.30 - GALERIA "A"- OTWAR-
CIE WYSTAWY MALARSTWA
PANI ASKI MENDYS-GATTI
II część - REMIZA OSP
godz. 17.00 - /
BIESIADA NIEPODLEGŁOSCIOWA
- "WSPOMNIENIA O OJCZYŹNIE" W
WYKONANIU ZESPOŁU SZKÓŁ NR 1
W ALWERNI,
- HAPPENING ARTYSTYCZNY - "PA-
TRIOTYCZNE WICI" W WYKONANIU
ZESPOŁÓW AMATORSKIEGO RUCHU
ARTYSTYCZNEGO ZIEMI CHRZA-
NOWSKIEJ W REŻYSERII POWIATO-
WEGO MŁODZIEŻOWEGO DOMU
KULTURY W TRZEBINI
godz. 18.30 -RĘCITAL
JACKA WOJCICKIEGO
ARTYSTY PIWNICY POD BARANAMI
KAŻDY UCZESTNIK BIESIADY PA-
TRIOTYCZNEJ OTRZYMA OKOLICZ-
NOŚCIOWY ŚPIEWNIK
Rok działalności SKAZ
lie tylko dla
bezrobotnych
SKAZ to skrót od Sołeckiego
Klubu Aktywności Zawodowej. Klub po-
wstał w 17 października ub. roku z ini-
cjatywy Powiatowego U rzędu Pracy w
Chrzanowie i Burmistrza Gminy Alwer-
nia. U tworzenie było możliwe dzięki do-
finansowaniu projektu z funduszy euro-
pejskich, a konkretnie z Programu Ope-
racyjnego Kapitał Ludzki.
N a terenie powiatu chrzanow-
skiego takich klubów jest pięć, po jed-
nym na każdą gminę. Zakres działalno-
ści SKAZ obejmuje:
- świadczenie usług doradczych,
- wzajemne dzielenie się infor-
macjami o ofertach pracy oraz o rynku
p ra cy,
- przekazywanie informacji o
możliwościach, narzędziach i instrumen-
tach aktywizacji zawodowej,
- upowszechnianie informacji o
ofercie PUP w zakresie aktywizacji za-
wodowej,
- przygotowywanie dokumen-
tów aplikacyjnych,
- scenki symulacyjne - rozmowy
telefoniczne w sprawach pracy oraz roz-
mów kwalifikacyjnych,
- warsztaty aktywizacyjne,
- spotkania tematyczne, np. za-
kładanie i prowadzenie działalności go-
spodarczej, źródła pozyskiwania fundu-
szy, metody poszukiwania pracy, sporzą-
dzanie dokumentów aplikacyjnych, au-
toprezentacja, rozmowa kwalifikacyjna
itp.
- SKAZ w Kwaczale pomaga tym
wszystkim, którzy borykają się z proble-
mem zatrudnienia, wspiera ich w inicja-
tywach gospodarczych, przybliża funk-
cjonowanie PUP, ułatwia załatwianie for-
malnych spraw - twierdzą Panie obsłu-
gujące biuro, którymi są stażystki Ber-
nadetta Buzdygan i Joanna Bilko.
W klubie organizowane są warsz-
taty aktywizacyjne związane z poszuki-
waniem pracy, dotyczą m.in. pisania CV
i listu motywacyjnego, przygotowania do
rozmowy kwalifikacyjnej z pracodawcą.
U czestnicy zajęć zapoznają się z komu-
nikacją werbalną i niewerbalną i jej wpły-
wem na przebieg rozmowy. Prowadzo-
ne są także warsztaty związane z zakła-
daniem własnej działalności gospodarczej
z udziałem bezzwrotnej dotacji z PUp.
- Dodatkowo służymy pomocą w
zakresie udzielania informacji o aktual-
nych ofertach pracy PUP w Chrzanowie
- podkreśla Joanna Bilko. - W spółpra-
cujemy również z Miejskim Ośrodkiem
Pomocy Społecznej w Alwerni. Przed-
stawiamy nasze oferty warsztatowe, by
klienci MOPS-u mogli skorzystać z na-
szych usług i ostatecznie uwierzyli w sie-
bie, podejmując trud samodzielnego szu-
kania zatrudnienia.
- Zaś w przypadku osób, które
ewidentnie nie potrafią radzić sobie na
rynku pracy, wkładamy nasze osobiste
zaangażowanie - tłumaczy Bernadetta
Buzdygan. - Organizujemy także poga-
danki dla młodzieży szkolnej, zwłaszcza
dla klas trzecich gimnazjum. Dotyczą wy-
boru przyszłej szkoły i zawodu. Dostrze-
gamy, że młodzi ludzie w ogóle nie wie-
dzą, jak postępować, by w przyszłości uzy-
skać dobry zawód, zapewniający im
utrzymanie.
Z doradztwa skorzystać mogą
także osoby pracujące, szukające możli-
wości przekwalifikowania, studenci.
W ciągu ostatniego półrocza po-
moc w kwaczalskim klubie uzyskało po-
nad 200 osób z terenu całej gminy. Po-
twierdza to, że taka inicjatywa jest po-
trzebna. Klub działa w Domu Ludowym
przy ul. Jana Pawła II. Jest czynny co-
dziennie w godz. od 8.00 do 15.00. Do-
datkowe informacje o SKAZ w K wacza-
le można uzyskać U rzędzie Miejskim w
Alwerni oraz na stronie internetowej
PUP w Chrzanowie, w oddzielnej za-
kładce.
Krzysztof Kurzański, Jan Racut
Fot. Krzysztof Kurzański
Od lewej Joanna Bilko i Bernadetta Buzdygan.
/p0009.djvu
ALCHEMIK - 9
Alwernia
liderem edukacji
Alwernia otrzymała tytuł Li-
der Edukacji w plebiscycie EURO
GMINA Z008/Z009. Tytuł, przyzna-
wany w oparciu o analizę osiągnięć,
jest uhonorowaniem działalności sa-
morządu w dziedzinie edukacji. Sta-
tuetkę odebrał burmistrz Jan Rychlik.
U roczysta gala odbyła się Z4
września w Krakowie (hotel Craco-
via). Miastem Roku został Chrzanów.
W skład kapituły wchodzili Wojewo-
da Małopolski, Marszałek Woje-
wództwa lu b ich pełnomocnicy, Sta-
rostowie, przedstawiciel organizato-
ra oraz przedstawiciele patronów
imprezy.
Plebiscyt EURO GMINA or-
ganizowany jest pod patronatem Wo-
jewództwa Małopolskiego. Jego ce-
lem jest promowanie najlepszych jed-
nostek samorządowych.
Witajcie w mojej bajce
Magdalena Wasiczek, która wystawia
swoje prace w galerii "A" Samorządowe-
go Ośrodka Kultury w Alwerni, jest
mieszkanką Trzebini. Ukończyła filolo-
gię ukraińską na Uniwersytecie J agiel-
lońskim. Fotografuje od trzech lat. N aj-
bliższa jej jest tematyka przyrodnicza.
L u bi też portretować dzieci. F otogra-
ficzna pasja zaowocowała licznymi na-
grodami i wyróżnieniami w konkursach
fotograficznych w kraju i za granicą.
Fot. Iwona Kuglin
Powitanie artystki przez dyrektora
Władysława Tomczyka.
Magdalena Wasiczek na tle swoich prac.
Wystawy
Samorządowy Ośrodek Kultury w AI-
werni
W Galerii "A" wystawa fotografii Magdy
Wasiczek "Witajcie w mojej bajce". Wysta-
wa będzie trwała do 5 listopada.
Miejsko-Gminna Biblioteka Publiczna
w Alwerni
Wystawa fotograficzna Zofii Zalewskiej
"N owy York - 11 września 2001 ". Składają
się na fotografie prezentujące atak terro-
rystyczny na wieżowce Word Trade Cen-
ter oraz pierwsze miesiące po tragedii.
Autorką ekspozycji jest Zofia Zalewska -z
zamiłowania podróżujący fotograf, z wy-
kształcenia nauczyciel języka rosyjskie-
go i angielskiego. Ostatnio swoje fotogra-
fie pokazywała w dwóch galeriach N owe-
go Jorku. Zdjęcia można także obejrzeć
na stronie internetowej biblioteki.
Galeria "Drzewiej" w Porębie Żegoty
Ginące zawody. Organizujemy warsztaty
artystyczne, plenerowe, wystawy. Zaprasza-
my codziennie - 11.00-18.00. Poręba Żego-
ty 398, 32-566 Alwernia, tel. (012) 283 30
45, tel. kom. 0697737566, e-mail:zo-
fia.edward@gmail.com.
o
/p0010.djvu
ALCHEMIK - 10
Roboty
nlalarskie
na zlecenia:
- fi rm
- instytucji
- szkół
- przedszkoli
a także osób
prywatnych
wykon uje
SOC-AL Spółka z o. o.
w Alwern i
Wystarczy zadzwonić,
tel. 0-12- 283-18-79,
0-12-283-34-31
lub 0-12-283-14-78
,
i ustalić term in.
,-2ZEJq4
p la
Tel. 283-22-77
Zapraszamy codziennie Od 13.00 - 23.00
Dowóz na terenie Alwerni i poza nią - gratis
Alwernia
ul. Mickiewicza 4
VrNNł. pubalchemia. net
Barbara Paluch nagrodzona
Barbara Paluch otrzymała Brązowy Me-
dal Zasłużony Kulturze GLORIA AR-
TIS. L ureatka jest artystą plastykiem,
poetką. Pisze w języku literackim i w
gwarze górali nadpopradzkich i Pogó-
rzan, animatorka kultury. Od urodze-
nia związana z Beskidem i Ziemią Są-
decką, szczególnie z Krynicą i Piwnicz-
ną, gdzie mieszka i tworzy. Pomysło-
dawczyni i współorganizatorka Zaduszek
Poetyckich, Międzynarodowych Spo-
tkań Poezji i M uzyki Gór "Wrzosowi-
sko", Międzynarodowego Konkursu
Poetyckiego "Sen o Karpatach". Człon-
kini ZPAP i ZLP oraz Grupy Poetyc-
kiej Sądecczyzna. Jej wiersze drukowa-
liśmy na łamach "Alchemika". Gratulu-
jemy.
J.R.
Czas koszenia
Spółka SOC-AL (przy Z.Ch. "Alwemia" SA) poleca swoje usługi w zakresie
pielęgnacji terenów zielonych, zwłaszcza koszenie trawników i obcinanie
żywopłotów.
Zawsze solidnie, terminowo, elegancko.
Chcesz zamówić usługę - zadzwoń (tel. 283-14-78 lub 283-34-31)
i ustal termin.
ZAPRASZAMY
SOC-AL. Sp. zoo. Alwernia, ul. Kulawki 4
/p0011.djvu
ALCHEMIK - 11
Turystyczne rekomendacje
W 730-letnim Boleslawiu
Pomnik przyrody w Krzykawce.
Pośpiesznie zmierzając do
Krakowa przez Olkusz mijamy gminę
Bolesław nieświadomi jej rozlicznych
uroków i walorów. Znaczną część po-
wierzchni gminy, położonej na Wyży-
nie Krakowsko-Częstochowskiej, w
pobliżu Pustyni Błędowskiej, zajmu-
je Jurajski Park Krajobrazowy. Szcze-
gólnie atrakcyjną osobliwością gminy
jest "Skałka" w Laskach - jedyna w
naszym kraju kopuła trawertynowa,
zwana też wynurzeniem geologicz-
nym, oraz powstała w jej wnętrzu ja-
skinia. To jest coś wyjątkowego, bo
podobne kopuły występują tylko na
Słowacji i w USA.
N a turystyczną rekomendację
zasługują tu także liczne i ciekawe za-
bytki, m. in. kościół neogotycki, stary
cmentarz, neoklasycystyczny dworek
i robotnicze domy z czasów Stanisła-
wa Staszica w Bolesławiu, cmentarz
żydowski i staropolski dworek w Krzy-
kawce oraz pomnik Francesco N ullo
upamiętniający bitwę powstańczą pod
Krzykawką w 1863 roku. Warto też
wiedzieć, iż gmina Bolesław jest jed-
nym z najstarszych w naszym kraju
ośrodków górnictwa i hutnictwa rud
ołowiu i cynku. Ńic zatem dziwnego,
że najważniejszym spośród działają-
cych w niej 4S0 podmiotów gospodar-
czych jest kopalnia "Olkusz-Pomorza-
ny" należąca do znanych także za gra-
nicą Zakładów Górniczo-Hu tniczych
"Bolesław".
Pierwsze wzmianki o Bolesła-
wiu pochodzą z XIII wieku. Wieś za-
łożona przez księcia Bolesława W sty-
dliwego już w 1Z79 roku otrzymała
dokument legalizacyjny i zgodnie z
nim Bolesław będący własnością kró-
lewską przeszedł w posiadanie biskup-
stwa krakowskiego.
Kilkudniowa wędrówka po tej
gminie pod troskliwą opieką dyrektor-
ki Centrum Kultury w Bolesławiu Bar-
bary Rzońcy pozwoliła mi poznać nie
tylko uroki, przeszłość i dorobek tej
ziemi, ale i wielu jej nieprzeciętnych
mieszkańców. Szczególnie zdumiał
mnie powszechnie ceniony gospodarz
gminy wójt Ryszard Januszek, który
dowiódł, że jego naturze całkowicie
obca jest dość powszechna w naszym
kraju żenująco prostacka praktyka
budowania swojej pozycji na totalnym
niszczeniu poprzednika.
To tu pamięci pierwszego wój-
ta gminy Jerzego Łaskawca poświę-
cony jest coroczny masowy bieg te-
renowy z bardzo uroczystą oprawą
organizacyjną oraz licznymi nagroda-
mi i wyróżnieniami. Także poprzedni
wójt jest mile witanym gościem każ-
dej ważniejszej gminnej uroczystości.
W świętującym właśnie swoje 730-le-
cie Bolesławiu po prostu jest po ludz-
ku normalnie.
W mojej serdecznej pamięci
pozostał też młody sołtys wsi U jków
Nowy Marcin Macek, który z dumą
oprowadzał mnie po swojej zadbanej
wsi i ze znawstwem pokazywał dobrze
wyposażoną filię biblioteczną łącznie
z wieloma nowościami książkowymi i
bezpłatnym dostępem do internetu.
Już następnego dnia podziwiałem
pana Marcina w roli organisty na jubi-
leuszowym nabożeństwie w sąsiedz-
twie starannie odrestaurowanego
dworku, który od roku jest siedzibą
Centrum Kultury. To człowiek świet-
nie zorganizowany i całą duszą odda-
ny swemu środowisku, na wszystko
ma czas, nawet na przygotowanie
pysznych nalewek.
Równie miło wspominam Mał-
gorzatę i Pawła Liszków, właścicieli
urokliwego gospodarstwa agrotury-
stycznego "Na Polanie" (www.jura.tu-
rist.pl/reczkowe1), w pobliżu Białej
Przemszy, a także Beatę Bazan-Ba-
growską-poetkę, pisarkę i redaktor
naczelną gminnego czasopisma "Bo-
lesławskie Prezentacje", ukazującego
się już od dziesięciu lat, oraz wielce
dla tej gminy zasłużonego Józefa Lisz-
kę-znakomitego znawcę historii tej
ziemi i autora licznych publikacji z nią
związanych. Obok różnorakich walo-
rów gmina Bolesław ma pełne prawo
do dumy z wielu obywateli stanowią-
cych jej skarb szczególny.
Stanisław Kaszyński
Imprezy z okazji
Święta
liepodległości
Widowisko plenerowe
Widowisko plenerowe "Przybyli uła-
ni" w Okleśnej, obok Kamienia na
Szlaku Papieskim (kaplica leśna) - 10
listopada - godz.17.00.
Zapraszamy.
Patrioci byli i są wśród nas
11 listopada w Starym Dworze w
Porębie Żegoty o godzinie 18.30
odbędzie się kolejny wieczór poetyc-
ko - muzyczny pt. "Patrioci byli i są
wśród nas" z okazji 91 rocznicy od-
zyskania przez Polskę niepodległo-
ści. Organizatorami tego wieczoru są :
parafia, szkoła podstawowa, sołectwo
i młodzież Poręby Żegoty. Wieczór
poświęcony będzie przypadającym w
tym roku ważnym rocznicom: 70
wybuchu II wojny światowej, 6S wy-
buchu powstania warszawskiego, ZS
śmierci księdza Jerzego Popiełuszki.
Dzieci ze szkoły Podstawowej w Po-
rębie Żegoty przygotują przedsta-
wienie o powstaniu warszawskim, a
młodzież przybliży nam sylwetki
tych, którzy walczyli i ginęli za Pol-
skę i związani są z Porębą Żegoty.
Zapraszamy.
/p0012.djvu
ALCHEMIK - 12
G)
Nie
jest dobrze
Występującemu w trzeciej li-
dze małopolsko-świętokrzyskiej
MKS-owi Alwernia coraz częściej
przytrafiają się porażki. N awet na
własnym boisku (przegrana z Glini-
kiem Gorlice O-Z). Remisów coraz
mniej. Nie powiększyła się także
ilość strzelonych bramek - tylko 3.
W chrzanowskiej klasie A gra-
ją SPRiN Regulice i Unia Kwaczała.
Po 10 kolejkach drużyna z Regulic
na 9 pozycji, z dorobkiem 1Z pkt - 3
mecze wygrane, tyle samo remisów,
4 porażki. Unia Kwaczała zajmuje 1Z
miejsce, z dorobkiem 10 pkt - 3 me-
cze wygrane, 1 remis, 6 porażek.
W chrzanowskiej klasie B wy-
stępują dwie nasze drużyny - N ad-
wiślanka Okleśna i MKS Alwernia II.
Po B spotkaniach pierwsza z nich zaj-
muje 4 pozycję, druga 6. W klasie C
Zryw Brodła spisuje się bardzo do-
brze, zajmuje drugie miejsce.
Dobry
żart...
Dwóch kumpli siedzi w barze przy
wódeczce.
- Wiesz Franek, chyba się rozejdę ze
swoją żoną.
- Dlaczego?
- Jest strasznie marudna. Od B mie-
sięcy zanudza mnie o to samo.
- O co?
- Że bym wyniósł choinkę do śmiet-
nika.
Mąż zmywa naczynia i zaczął drapać
patelnię. N a to żona mówi:
- Nie drap po teflonie
- Ty sama jesteś poteflon.
Mąż wraca pijany do domu, żona
pyta:
- Piłeś?
- Nie.
- To powiedz Gibraltar.
- Dobra, dobra piłem.
Cześć stary, słyszałem, że się ożeni-
łeś.
Ożeniłem się.
- M usisz być szczęśliwy?
- Muszę.
Niedaleko
Alwerni
Na pustyni Błędowskiej.
KRZYŻÓWKA
POZIOMO: l.skała, Z.wyspa na Mo-
rzu Jońskim, 7..... Danczowska, 10.E406
- substancja żelująca, której głównym
składnikiem jest trudno przyswajalny
przez człowieka cukier galaktoza, 1Z.ob-
chodzi imieniny 3 stycznia, 1S.masa z
miodu, cukru, siekanych orzechów i pia-
ny z ubitych białek, 16.jedna z dziewię-
ciu Muz, córka Zeusa i Mnemosyne,
opiekunka liryki miłosnej, 17.pierwiastek
chemiczny z grupy aktynowców w ukła-
dzie okresowym.
PIONOWO: l.pas do kimona, Z.... Jac-
kowska, pseudonim Kora, 3.straż przy-
boczna królów macedońskich, S.elektry-
ka prąd nie ..., 6. W żargonie marynarskim
terminem tym określa się nabrzeże, B.ca-
łość powstała przez połączenie niejed-
norodnych części, 9.eksploatuje własny,
lub wynajęty statek, l1.szczyt w Tatrach
Wysokich, 13.zwany dawniej tyfusem,
14. były polski piłkarz, trzykrotny
"ALCHEMIK" - Miesięcznik Załogi Zakładów Chemicznych "Alwernia" i Gminy Alwernia. Adres: 32-566 Alwernia, ul. K. Olszewskiego 25, woj.
małopolskie. Tel.: (012) 25-89-108. Fax: (012) 283-21-88, http://www.alwernia.com. pl/alchemik,e-mail: alchemik@alwernia.com.pl. Nr pokoju redak-
cji-114 (budynek Zarządu Zakładu). Wydawca: Zarząd Zakładów Chemicznych "Alwernia" SA, realizacja: SOC-AL Spółka z 00. (na zlecenie), 32-566
Alwernia, ul. Kulawki 4.
Redaguje zespół w składzie: Agnieszka Lukasik, Jan Racut - redaktor naczelny. Fotoreporter - Kazimierz Krański.
Skład i druk: Zadruk sp. zoo. Tomice 145, tel./fax (033) 87-37-159, e-mail: zadruk@post.pl. Miesięcznik zrzeszony w Polskim Stowarzyszeniu Prasy
Lokalnej. Numer zamknięto 21 października. Nakład 500 egz. Redakcja zastrzega sobie możliwość skracania tekstów. Nie ponosi także odpowiedzial-
ności za treść ogłoszeń i reklam.
Pismo jest kolportowane na terenie gminy oraz nieodpłatnie rozprowadzane wśród załogi Zakładów Chemicznych Alwernia SA i pracowników spółek
znajdujących się na ich terenie.
Wydania archiwalne "Alchemika" są dostępne w Małopolskiej Bibliotece Cyfrowej w wersji elektronicznej (http://www.mbc.malopolska.pl/publication/2578).